wtorek, 21 czerwca 2011

Rozdział 20

20. Nareszcie jakieś zajęcie .

Kolejnego dnia czułam się trochę lepiej. Ale tylko trochę. Skoro prawdopodobnie
on już nigdy nie wróci muszę znaleźć sobie inne zajęcie żeby tylko o
tym nie myśleć, zapomnieć. Ale przecież nie dam rady ! Tak nie można, z dnia na dzień zapomnieć o osobie, którą bardzo kochasz i bez której twoje życie nie ma sensu. Postanowiłam,
że zapisze się na tańce. W Kanadzie były szkoły taneczne, w których zajęcia
trwały przez cały rok. Z czego bardzo się ciesze. Mama zaakceptowała mój
wybór, co mnie nawet ucieszyło. Poszłam do pobliskiej szkoły,
nie całe 2km. Gdy doszłam zobaczyłam wielki napis „Spence” tak, to
jedna z najlepszych szkół tanecznych w okolicy. W rejestracji siedziała
bardzo miła pani, która pomogła mi wypełnić formularz dotyczący
danych itp i powiedziała, że mogę zacząć już dziś tańczyć hip-hop, ponieważ
zapisałam się na taki styl. Ogólnie to nie lubię takiej muzyki, ale
taniec czemu nie ? Za 1,5 h już mam tańce. Poszłam do domu po strój
i wodę i wróciłam do szkoły. W szatni już poznałam nowe dziewczyny.
Wydają się fajne. Od razu dogadałam się z Carolyn. Była śliczna. Miała
dość długie kręcone jasne włosy i piękną twarz. Jej oczy błyszczały z daleka.
Na sali pani zapoznała mnie ze wszystkimi. Byli też chłopacy.
No i zaczęli tańczyć ja się tylko przyglądałam. Tańczyli choreografie
przygotowaną specjalnie na konkurs, który będzie jutro. A choreograf był
świetny i pod względem wyglądu :) i charakteru. Taki miły i zabawny, od razu
mnie zagadał. Niestety za późno się zapisałam i już nie wezmę udziału,
ale jadę razem z nimi i będę się przyglądała.




Już tylko 1 dzień i wakacje . Z jednej strony to fajnie, ale z drugiej już nie za bardzo. Nie będę widzieć się z ludźmi z klasy i szkoły i jeszcze te testy po 3 klasie .. Ale staram się o tym nie myśleć. W końcu mamy odpoczywać. A Wy macie jakieś plany na wakacje ? Piszcie . ;d

1 komentarz:

  1. jej to jest na prawde swietny blog taki wartosciowy a nie jak innych dziewczyn bede wchodzić tu zawsze kocham go ja jade na kolonie w gory do babci kolezanek

    OdpowiedzUsuń