środa, 2 listopada 2011

My, dzieci z dworca zoo








Babsi










Niedawno skończyłam czytać książkę pt. " My, dzieci z dworca zoo".
Jest po prostu zajebista.  Najlepsza jaką czytałam. Naprawdę polecam. Jakby co to sama pisałam to streszczenie.


W 1878 roku w Berlinie zachodnim dwóch dziennikarzy spotkali się z piętnastoletnią Christiane F. Z jej ' opowiadań ' powstała książka pt. " My, dzieci z dworca ZOO". W tej książce zawarta jest spora część życia dziewczyny. Opowiada swoją przygodę ze światem narkotyków, którą rozpoczęła już w wieku 12 lat. W powieści załączono również wypowiedzi i relacje wielu osób m.in. jej matki.


Christiane w wieku sześciu lat przeprowadza się z małej wioski do berlińskiej dzielnicy. Bardzo cieszyła się z tego powodu. Wraz ze swoimi rodzicami i młodszą siostrą zamieszkała w ogromnym sześciopokojowym domku. Po kilku dniach odważyła się wyjść na ulicę, aby pojeździć rowerem. Starsze dzieci zabrały jej rower,a gdy oddały miał przebite koła ... Po powrocie do domu ojciec spuścił jej spore lanie.

Pewnego dnia rodzina przeprowadziła się do dwupokojowego mieszkania w wieżowcu. Tam poszła do nowej szkoły, gdzie było całkiem inaczej niż na małej wsi, gdzie przedtem mieszkali. Ojciec dziewczynki był bardzo nieznośny. Bił ją nawet kijem od fikusa.. Jej mama była wobec swoich dzieci bezradna. Przy jego kolegach Christine musiała mówić do niego wujku, a żona byłą wówczas siostrą. Dziewczyna, aby zdobyć uznanie wśród klasy przerywała nauczycielom i dogadywała im. Zaprzyjaźniła się z o dwa lata starszą dziewczyną. Razem wybierały pety z popielniczek, koszy na śmieci i je paliły.

W wieku dziesięciu lat Christiane zaczęła podkradać matce drobniaki .. Potem była już kradzież w supermarketach. Zazwyczaj były to słodycze. Matka jej zaczęła się spotykać z Klausem. Wydawał się o wiele milszy od ojca.

Jakiś czas po rozwodzie przeprowadzili się do nowego mieszkania z Klausem. Już przestało być pięknie. Pomiędzy nim a Christiane zaczęły się przeróżne sprzeczki .. Młodsza siostra zaczęła cierpieć i coraz częściej mówiła o powrocie do ojca. Po niedługim czasie w końcu się do niego przeniosła. On się zmienił. Miał nową przyjaciółkę i był milszy.

W wieku dwunastu lat dziewczyna zaczęła interesować się chłopakami, układać sobie włosy, nosić dżinsy i wymarzone buty na obcasie. Po skończeniu szóstej klasy razem z ojcem i jego przyjaciółką pojechała do Hiszpanii.
Wytypowano ją do gimnazjum. Tam zaczęła do 2-tydoniowych wagarów z powodu pobytu w Hiszpanii. W nowej klasie czuła się nieswojo. Spróbowała metody w podstawówki. Stawiała się nauczycielom. W klasie najważniejsza była Kessi, która była już bardzo dojrzała. Marzeniem Christine było, aby Kessi została jej przyjaciółką. Miała ona chłopaka, który podobał się wszystkim dziewczyną-Milana.

Christin była gotowa zrobić prawie wszytko, aby zaprzyjaźnić się z Kessi i jakiś chłopak (podobny do Milana) ją poderwał. Kombinowała na wszelkie sposoby, żeby zdobyć pieniądze na papierosy i wkręcić się do palaczy. W końcu Kessi zwróciła na nią uwagę.

Dziewczyny zaczęły spotykać się i rozmawiać po szkole. W Kessi w domu pili razem piwo. Christiane nauczyła się właśnie od niej wagarować. Po krótkim czasie zaczęła także się malować. Kessi chodziła do klubu "Haus der Mitte", gdzie wpuszczali tylko osoby starsze od niej, ale wyglądała na straszą. Któregoś razu zabrała ze sobą Christiane.

W klubie od razu zwróciła uwagę na Pieta, który jej się od dawna podobał. Przyjaciółka przedstawiła ją całej paczce Pieta. Następnego wieczora również się tam pojawiły. Palili haszysz, lecz Christiane odmówiła.

Pewnego dnia dziewczyny uciekły ze szkoły na dworzec. Tam spotkali Pieta i jego kumpla Kathiego. Christin zaprosiła ich do domu. Razem w Kathim poszła do marketu kupić wino. Gdy się skończyło Piet wyszedł po hasz. Wtedy pierwszy raz paliła haszysz. Od tego czasu robiła to prawie co wieczór. Potem pierwszy raz wzięła LSD, czyli kwas.

Kolejnym celem stał się "Sound". Klub, gdzie był rynek. Można było dostać prawie wszytko, aż po heroinę. Chodziły tam co sobotę. Któregoś razu Christiane poszła sama, bo Kessi dostała szlaban. Wtedy poznała chłopaka, który według niej był bezbłędny i pierwszy raz się zakochała. Miał na imię Atze. Jego paczka od razu ją uznała. Tam spodobał się jej jeszcze Detlef, z którym gadało się jej niesamowicie.

Jednak pewnego dni Uwe powiedział: " Atze ma dziewczynę. Moni.". Wówczas Detlef ją pocieszał. Z soboty na sobotę coraz bardziej go lubiła. W klubie zaczęła być popularna heroina. Detlef mimo prośby Christiane sobie ją władował. I tak chłopak znalazł sobie inną.

Na koncercie pierwszy raz spróbowała heroinę. Wróciła do Detlefa. Potem poznała dwie dziewczynki. Babsi i Stellę. Babsi miała 12 lat, a Stella 13. Christiane zaprzyjaźniła się z nimi.

Po skończeniu 14 urodzin zaczęła tak naprawdę chodzić z Detlefem. Po krótkim czasie władowała sobie heroinę. Wyjechała do babci, gdzie nie miała dostępu do narkotyków. Nie chciała wracać do Berlina, ale musiała. Tydzień później pojechali na wycieczkę klasową. W drodze do fabryki czekolady dostała żółtaczkę. Trafiła do kliniki. Odwiedził ją Detlef, który zaczął chodzić na dworzec zoo, gdzie zarabia. Po jakimś czasie wyszła z kliniki.

Teraz Christine po szkole chodziła na dworzec. Tam Detlef miał dwóch kumpli, Axela i Berda. Mieli 16 lat, ćpali  i chodzili z pedałami za pieniądze. Wszyscy trzej mieszkali u Axela. Potem i ja zaczęła chodzić do niego na noc. W tym brudnym mieszkaniu stało dla mnie zawsze czyściutkie łóżko. I właśnie u niego pierwszy raz się kochali.

Gdy Christiane była na głodzie i nie mogła wytrzymać pierwszy raz zarabiała na siebie. Od tego momentu razem zarabiali na siebie. Pewnego dnia matka dowiaduje się o nałogu córki i jej chłopaka. Oboje idą na odwyk. Po udanym odwyku znów wracają do przeszłości.. Christiane jeszcze nie raz próbuje zerwać z nałogiem, lecz się jej nie udaje. Za każdym razem ucieka z ośrodka. Na końcu zostaje wysłana przez rodziców do rodziny niedaleko Hamburga, gdzie pali tylko haszysz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz